Kraina Kayami Przyłącz się do naszego fantastycznego świata... |
| | Śnieżna Łąka | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 7:30 pm | |
| Słysząc trzeszczenie śniegu, wnioskował ze ktoś się zbliża. Chwycił pewniej berło w dłonie, aby w razie, gdyby ta osoba okazała się czymś niebezpiecznym, móc się obronić, lub zaatakować. Przymknął oczy, nie mógł się powstrzymać... Płatki śniegu padające na jego twarz były kojące. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 7:35 pm | |
| Stała obok niego. Spoglądała na niego z góry. -Wszystko w porządku?- spytała dość grzecznie, a wilczyca zaczęła wąchać Twoje nogi. Zastanawiała się z jaką to dobrotliwą rasą ma do czynienia. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 7:38 pm | |
| Otworzył błękitne oczy... taki niepowtarzalny odcień. Niemal najczystrze niebo. Uśmeichnął się delikatnie widząc kobietę. -Oczywiście.. Uśmiechnął się sympatycznie, wstał, zerkając kątem oka, przyjaźnie, na wilczycę. -Zwą mnie Fay... Miło mi. Ukłonił się szarmancko, całując odruchową ją w dłoń. Możliwe że to było dość eleganckie zachowanie. Lecz to była dla niego najzwyczajniejsza codzienność, nie widizał w tym nic dziwnego. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 7:43 pm | |
| Spojrzała na niego zdumiona i zszokowana. -Vende- podała również swoje imię, ponieważ tego wymagała grzeczność. Wilczyca stanęła bliżej i powąchała jego dłoń a potem polizała ją przyjaźnie, akceptując tym samym jego obecność. -Jeszcze nikt w tej krainie nie przywitał mnie w taki sposób- stwierdziła wciąż patrząc na mężczyznę, nie kryjąc swego zdumienia. A Jemu przyszło to z taką codzienną łatwością. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 7:46 pm | |
| Pogłaskał delikatnie wilczycę po łbie. Obdarowując obie ciepłym uśmeichem. -Ciekawe imię... Jeszcze nigdy nie znałem żadnej Vende. Przeniusł ciężar, opierając się o berło, krystzał był w koloże jego oka... Drugie, a własciwie brak takowego, zasłaniała czarna obaska, trochę jak od jakiegoś pirata, kolejna rzecz wprowadzająca w błąd co do jego wyglądu. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 7:51 pm | |
| -A ja żadnego Fay'a- uśmiechnęła się niepewnie. -Kim więc jesteś nieznajomy o nienagannych manierach?- spytała z czystej ciekawości. -I co robisz sam na Śnieżnej Łące?- dodała podejrzliwie. Jakby chciała odkryć jakiś jego wielki podstęp. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 7:53 pm | |
| -Jestem praktykującym i uczącym się magiem. W tym miejscu spokojnie moge obmyśleć jakieś nowe zaklęcie. Spojrzał na chmury. Nie miał zamiaru wspominać o tym że jest wampirem, mogło by to spłoszyć każdą żywą istotę która by go poznała. -A ty? Czym się zajmujesz, pani? Nadal sympatycznie uśmiechnięty. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:02 pm | |
| -Czym się zajmuję?- powtórzyła jego pytanie, również spoglądając w niebo. Nienawidziła mówić o sobie, ale mężczyzna był widać szczery. Nie chciała mówić wszystkiego, ani nie chciała mówić prawdy. Wilczyca Aiko skuliła uszy i zaskomlała chowając się za nogami swej pani. Vende uśmiechnęła się niewinnie -Jestem adeptką nie z własnego wyboru.- podsumowała nagłos swe myśli. Spojrzała na chłopaka i była pewna, że zaraz się odwróci i ją tu zostawi. *Nie pierwszy. Nie ostatni...*- pomyślała wzdychając. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:05 pm | |
| -Jak nie z własnego wyboru? Tylko my decydujemy o swoim życiu. Stwierdził spoglądając na nią lekko zdziwiony. -Jeśli będziesz chciała zostać wojowniczką, zostaniesz. Jeśli królową, po cięzkiej pracy, wielu trudach, ale też możesz zostać. trzeba się wysilić. Zycie nie jest jak bajka opisywana w romantycznych księgach. Powiedział dość poważnie. -Jednak szanuj życie... Jest tylko jedno. Po czym ukląknął na ziemi, uchwycił trochę śniegu i zaczął lepić kólę. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:09 pm | |
| -Bo widzisz. Jestem starą duszą. Prawie tak starą jak świat. Ale dziewczyna, którą widzisz, nie miała tyle szczęścia w życiu. Jej ciało i ja mamy nową szansę. Zobaczymy, czy da się obrócić bieg zdarzeń.- powiedziała równie poważnie i przyglądała się mu. Ciągle zdumiona. Nie dość że dobrze wychowany, to jeszcze jej nie zostawił. Jeszcze. Ale zaraz sobie pójdzie zapewne. -Co ty robisz?- spytała, a wilczyca położyła się za nią. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:16 pm | |
| -Bawię się czarami. Uśmiechnął się. Przy tym zrobił jakiś szybki ruch berłem. Z najostrzejszego czybka kryształu, pociągnęła się czarna wstęga. Pofrunęła w drzewo rocinając je i znikła. Spojrzał na nią dość radośnie. Dawno nie miał z nikim kontaktu. -No widzisz... Stara dusza, nowe piękne ciało. Ja nie mam tego szczęścia, stara dusza i stare ciało. Zaśmiał się. Wyglądał na jakieś 16/17 lat, ale był o wiele starszy. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:22 pm | |
| -Faktycznie. Ciało bardzo stare. Chyba jesteśmy po tych samych pieniądzach- zaśmiała się i zrobiła krok w tył, potykając się o wilczycę i... z impetem spadając na ziemię. Zaskoczona obrotem sprawy spojrzała zaczerwieniona na chłopaka. Wilczyca prawie turlała się ze śmiechu, a anielica chciała jakoś wybrnąć z żenującej sytuacji i ulepiła dwie puchate, śnieżne kulki. Jedną wycelowała w wilczycę, a drugą w chłopaka. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:26 pm | |
| Jak leciała szybko wstał i chwycił ją w objęcia... A tu ciach, dostał z kulki śnieżnej. Zaczął się śmiać stawiajac ją na ziemię. -Ładnie to tak? Podżucił kulkę w powietrzu, uśmeichnął się niewinnie, brew delikatnie podniusł. Co tu kryć, miał zamiar w nią żucić śnieżką xD |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:32 pm | |
| Była bardzo zaskoczona i jeszcze bardziej zakłopotana obrotem sprawy. Również się śmiała i schyliła po następną porcję puchatej broni. -Ano nie ładnie. Lecz... życie je bywa idealne, i zawsze można oberwać kulką w łepek- rzuciła kolejne kilka kulek, starając się uciec, przed ewentualnym odwetem ;P |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:35 pm | |
| Uchylił się robiąc piruet. Trzymajac jedną, podrzucił ją w powietrze. Mruknął coś pod nosem... Nagle zrobił się taki fajny rządek 26 kulek śnieżnych... Które zaczęły lecieć na dziewczynę. Chłopak zaczął się śmiać... Aż się przewalił na ziemię. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:39 pm | |
| Spojrzała na kuli przerażona. Decyzja była natychmiastowa. Ruszyła szybko na chłopaka, wręcz rzuciła się na niego. Kaptur dawno spadł z jej głowy, a płaszcz podwinął się dziwnie, sprawiając, że dziewczyna zaczęła czuć zimno śniegu. Wpadła na chłopaka i przeturlała się z nim kawałek. Wilczyca próbowała złapać i zjeść spadające śnieżki. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:41 pm | |
| Śnieżki poelciały na drzewa... Po przeturlaniu fragmentu, lezał, a ona na nim... Odruchowo ją przytulił do siebie. -Dawno się tak nie bawiłem. Przyznał szczerze. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:45 pm | |
| Zaśmiała się i sturlała obok. -Ja również.- przyznała. Od zimna poczerwieniały jej uszy i nosek, jak również policzki, lecz powód zaczerwienionych policzków mógł być różny. Oddychała ciężko, zmęczona tymże pościgiem. Znów zaczęła się śmiać i usiadła na śniegu. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:47 pm | |
| Spoglądajac na nią wywnioskował że jej zimno. Więc zdjął płaszcz, jako ze był dośc duży, zarzucił im obojgu na plecy. -Może pójdziemy w cieplejsze miejsce? Karczma, albo las... Zaproponował delikatnie się uśmiechajac. Sam minimalnie się zarumienił. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:51 pm | |
| -Chętnie. Trochę zmarzł mi nosek.- przyznała znów i śmiejąc się do siebie, usiłowała wstać. -Ale teraz Tobie będzie zimno.- powiedziała po tym jak Fay zarzucił na nich płaszcz. Spostrzegła, że chłopak się zarumienił, ale nie miała odwagi pytać. Tylko posłała szczery uśmiech. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:54 pm | |
| Wstał i pomógł jej przy okazji. -Nie zmarzne... Uwierz mi. Widzisz, nasze ciepło będziemy etraz oddawać sobie na wzajem, przez co będzie taka sama temperatura utrzymywana, a do tego jeszcze nas grzeje ten płaszcz. Płaszcz w dodatku od środka był wyszysty neizwykle przyjemnym, białym futrem, dość delikatnym w dotyku, ale nie drażniacym skóry. -No więc dokąd Dama chce się udać? Zgiął rękę w łokciu, jak to zazwyczaj wystawiali mężczyźni, aby je uchwyciła. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 8:59 pm | |
| Chwyciła ramię mężczyzny, ściskając je mocno i przytulając się do niego. Spojrzała w dół, ponieważ chciała ukryć rumieńce na twarzy. Mimo wszystko nazwał ją damą, a przecież jest "panią do towarzystwa". Ciekawe, czy będzie traktował ją jak jakiś klient, czy jak normalny człowiek, normalną osobę. -Gdziekolwiek Paniczu.- ozwała się do niego podnosząc wzrok i zwalniając mocny uścisk. -Cokolwiek po drodze. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 9:01 pm | |
| -Więc proponuję karczmę nieopodal... Obdażył ją usmiechem i zaczął prowadzić do tawerny. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Wto Lis 11, 2008 9:04 pm | |
| Więc poszła za nim ;)
[nie ma nas tu, bo jesteśmy tam xD napisz pierwszy] |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Śnieżna Łąka Pią Lis 28, 2008 11:43 pm | |
| Przyszedł, po czym siadł na lekko zaśnieżonym kamieniu... I pogrązył się w rozmyślaniu... |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Śnieżna Łąka | |
| |
| | | | Śnieżna Łąka | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|