| Bar na parterze | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 8:32 pm | |
| - Mrmmm... mi nie chodzi tylko o zysk, jak powiedziałam na początku, chce przeżyć przygodę, jednak nie mogę ukrywać, że jeśli później nie wrócę z jakimkolwiek zarobkiem może być ze mną źle. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 8:35 pm | |
| -Uwierz mi...nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym cię bliżej poznać-szepnął jej czule do ucha-Ale naprawdę nie lubię za to płacić. A nie chcę cię namawiać na skok w bok. Bo przecież Sai nie dowiedziałby się w żaden sposób. Ale nie chcę cię narażać na brak zysku-powiedział już normalnie podnosząc nieco kolana, tak by siedziała jeszcze bliżej niego. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 8:38 pm | |
| Pod wpływem chwili pochyliła się i pocałowała go, chciała by wiedział, że przyszła do niego nie tylko po to, by mieć z tego zysk, ale skoro nie chciał to mówi się trudno. Zaczęła podnosić się z jego kolan. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 8:40 pm | |
| Zamyślił się na chwilę patrząc na nią i podnosząc palec do ust. Po chwili opamiętał się i znów otrzeźwiał. -Już idziesz?-zapytał szukając zapalniczki po kieszeniach. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 8:43 pm | |
| - Niestety chyba muszę inaczej narażę się na gniew - odpowiedziałam mu smutno. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 8:50 pm | |
| -Kochanie...może da sie coś z tym zrobić?-zapytał patrząc na nią poważnie-On nie może kontrolować cię na każdym kroku-dodał po chwili rozpalając kolejne cygaro. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 8:53 pm | |
| - Ohh uwierz mi może, jestem jego własnością i tego zmienić się nie da. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 8:57 pm | |
| -Ehh...-westchnął cicho i sięgnął do kieszeni-Jaka cena by cię zadowoliła?-zapytał dziwnym tonem. Nie wiedział dlaczego o to pyta. Nie miał ochoty płacić za tego typu usługi a jednak zapytał o to bojąc się o to by nie robić jej zbytnio nadzei. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:00 pm | |
| - Mnie żadna cena nie zadowoli. Nigdy nie chciałam sprzedawać swego ciała. Jednak muszę... - urwałam, patrząc mu w oczy. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:01 pm | |
| -A w chwili obecnej ile żądałabyś ode mnie za swoje usługi?-zapytał zaciągając się kilkakrotnie cygarem i popijając whiskey, by zwiększyć ilość dymu w płucach. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:07 pm | |
| - Hmm... 5$- odpowiedziałam cicho |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:08 pm | |
| Się pojawiła. Właściwie to powinna szukać Ramzesa, ale stwierdziłą, że może spotka Rin, która znała kiedyś radnego to i może będzie wiedzieć gdzie on by się wybrał. Więc weszła, lądując uprzednio na ganku i chowając skrzydła. Od razu skierowała się w stronę znajomego demona bezceremonialnie przerywając mu pogawędkę. -Szukam Rin. Wiesz gdzie ona jest?-spytała cicho. Przy okazji trzymała za rąbek za dużej bluzy zsuwającej się jej z ramion. Oj tak, wyglądała uroczo i niewinnie. W końcu o to jej chodziło. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:12 pm | |
| Również przerywając rozmowę zwrócił się do Tayi -Niestety nie wiem gdzie ona może być-powiedział z uśmiechem paląc cygaro-Przychodzisz tylko po to? -zapytał podejrzliwie.
//teoretycznie jest tu xD ale poprostu ją wcieło ;p |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:12 pm | |
| |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:14 pm | |
| wchodzi. po pracy zawsze czuje chęć na "małe, co nieco". chodz wie że jej nie wypada to jednak już dawno postanowiła wyrobić sobie karte stałej klijętki. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:15 pm | |
| //wim ^^
-Hm, szkoda.-rozejrzała się. -A po co innego miałabym tu przychodzić?-całkowicie niewinny ton. Mruga swoimi długimi rzęskami patrząc na Sasuuna. Ciekawa jest za kogo ją bierze: niewinną dziewczynkę? Pewnie na taką wygląda, zwłaszcza, że bluza obsunęła się ukazując nagie ramie. Nawet tego nie zauważyła. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:20 pm | |
| Spojrzał na Tayę uśmiechając się pod nosem. Bawiła go jej gra, mimo to wciąż uważał że jest słodka. Słodka? Dziwnie to brzmiało, ale tak było. No cóż widocznie niektórzy są w stanie wywołać w nim inne odczucia. -Myślisz że czego od ciebie oczekuje gdy wchodzisz do burdelu?-uśmiechnął się serdecznie i napił się ze szklanki. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:21 pm | |
| zdejmuje okulary a jej oczy po kilku mrógnięciach przyjmują barwe niebieską. Od tygodni żyje w apstynącji, a admosfera lokalu tylko ją nakręca. zamawia Whita i powoli go siępie rozglądajęc się za kimś godnym jej uwagi. odznake i kajdanki zostawiła w domu(piwnicy) |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:25 pm | |
| -Hm, zapłacenia za rozmowę? Albo zapłacenia za seks. Tyle, że na seks nie mam ochoty.-wydęła wargi. Poprawiła bluzę, wreszcie zauważając jej obsunięcie. Ba, nawet lekko się zarumieniła. Z racji braku Rin zajęła jeden stołek przy barze. Przechyliła głowę i obdarzyła Sasuuna zadumanym spojrzeniem. -A może po prostu chcę się napić? I nie być sama? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:27 pm | |
| Sasuun zdziwił się nieco -Przychodzisz do burdelu bo nie chcesz być sama?-zaśmiał się patrząc na nią.-Musiałaś poprawiać tę bluzę?-zapytał ciągle uśmiechnięty rozsiadając się na fotelu. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:32 pm | |
| -Musiałam.-przewróciła oczami. Ani ją to bawiło, ani irytowało. Odruch. -Chodzi mi o to, że tu ktoś jest. Można siedzieć cicho i słuchać jak ktoś oddycha. Albo jak krzyczy czy jęczy. Wszystko jedno. Nie ma tu takiej upiornej ciszy i uczucia osamotnienia. Chociaż samotnym można być i w tłumie.-przechyliła się przez bar rozglądając się co też mamy tu do picia. Po chwili znów opadła na fotel z butelką wina w ręku. -Ile płacę?-spytała krótkim ruchem głowy wskazując napitek. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:35 pm | |
| rozpina dwa guziki bluzki. coś ją drażni, dawno nie czuła takiego uczucia. jest napalona i wkużona. "są tu jakieś kur.." myśli |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:37 pm | |
| -Koochanie dla ciebie wszystko jest za darmo-uśmiechnął się do niej i przymknął oczy-Z wyjątkiem chłopców i dziewczynek-dodał po chwili ciszy. Sięgnął po szklankę i zorientował się że jest pusta-Czy możesz mi polać?-zapytał patrząc na Tayę dziwnym wzrokiem. Jakby chciał zdjąć tę bluzę wzrokiem.(xD) |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:44 pm | |
| -Kochanie?-powtórzyła prychając. Dobre sobie... Ale z wdzięcznością odkorkowała butelkę i wyłowiła zza lady kieliszek. Napełniła go szkarłatną cieczą. -Chłopców i dziewczynki załatwię sobie na własną rękę.-uśmiechnęła się lekko. Słysząc prośbę zeskoczyła ze stołka. Z butelką w jednej, a pełnym kieliszkiem w drugiej ręce podeszła. Szczodrze polała. Dobrze, że tylko wzrokiem. Inaczej dostałby w zęby, a prawy sierpowy miała niczego sobie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 9:47 pm | |
| -Coś nietak? Uraziłem cię czymś?-zapytał widząc jej wyraz twarzy. Pociągnął kilka razy z cygara i spoglądał na nią spośród dymu który z każdą chwilą gęstniał. Przeciągnął się na fotelu i odłożył cygaro. Rozsiadł się i przymknął wkońcu oczy. Nie wiedzieć czemu był straasznie zmęczony. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Bar na parterze | |
| |
|
| |
| Bar na parterze | |
|