| Bar na parterze | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Sob Cze 27, 2009 11:58 pm | |
| -Nie..miałem na myśli fakt, że byłaby to najlepsze śmierć. Ale zawsze może mnie dopaść nowotwór-rzucił i objął w pasie Rin popijając whiskey-A świat jest niczego sobie-powiedział z lekkim uśmiechem i przytulił Rin na tyle na ile to było możliwe... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 12:07 am | |
| Pffychnęła cicho. Czuła się trochę jak taka maskotka Sasa. Ale nie miała nic przeciwko, póki miała same plusy. - Tayuś chcesz się przespać?- spytała żartobliwie nawiązując do odpowiedzi Ramza- w sumie przydałoby się trochę zarobić. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 12:12 am | |
| Oparła się o Ramzia jeszcze wygodniej, popijając z butelki. Oj, denko. Odstawiłą butelkę na blat i przylgnęła do Radnego, zamykając oczęta. -Tak, niestety tak, z zupełnie innego świata.-mruknęła ciut nieprzytomnie. Przez tą butelkę dopiero po chwili załapała o co chodziło Upadłemu. -Może, może...-rozważyła przez chwilę. -A za ile?-spytała chcą zyskać czas do namysłu. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 12:18 am | |
| Zmarszczył czoło - Eee, ja chce z wami się zabrać! Zajęczał jak małe dziecko, nie był zazdrosny. Nie o druga kobietą. Po prostu czasem miał zwariowane pomysły, może aż nadto. - Będę asystował! Zapewnił i ucałował Taye w szyję, ciekawe jakby to było. Nie ma to jak eksperymenty na własnej skórze, no może trochę perwersyjny był. Tylko czasem. Gładził dalej, nie widząc nic lepszego do roboty i raczej nie spodziewając się pozytywnego odzewu. Normalne. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 12:21 am | |
| Całej tej rozmowie przysłuchiwał się w Sasuun. W międzyczasie puścił Rin i rozsiadł się na fotelu. Wkońcu dopalił cygaro i złapał się za szklankę whiskey. Popijał i patrzył się w przestrzeń nie zwracając na siebie zbytnio uwagi. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 12:23 am | |
| Wyciągnęła rękę w stronę właściciela burdelu i zaczęła mu targać włosy. - Zadowolę się pięćdziesiątką- wymruczała mrużąc oczy z leniwym uśmiechem- oczywiście kwestię ceny zawsze można targować. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 12:33 am | |
| Zamknęła oczy myśląc intensywnie. Jeszcze jej się zmarszczki porobią przez nich i o. Mruknęła zadowolona czując jego usta. Rozważyła coś jeszcze chwilę, intensywnie, a jakże. Odchyliła się i szepnęła radnemu do ucha -Jeśli jej dotkniesz to składam natychmiastowe wypowiedzenie.-słodki rozleniwiony uśmiech. -Okej. Nawet nie chce mi się targować.-wyszczerzyła ząbki. -A masz w pokoju wygodny fotel dla niego?-wskazała ruchem głowy wampira. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 12:38 am | |
| - Mhm Mruknął jedynie cicho, czyżby poczuł nutkę zazdrości o to kogo dotyka? Podobało mu się podejście Tayi, ale nic nie powiedziała o tym, że nie mógł dotykać jej samej. Całował dalej delikatniej, póki co tym się nie przejmując. Popatrzy sobie grzeczny chłopczyk. - Jaki znów wampiur Wymamrotał cicho i liznął ją o. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 1:04 am | |
| Widząc, że Rin zasnęła w objęciach Sasuuna, a konkretnie z nosem w jego włoskach zachichotała cicho. Najwyraźniej perspektywa zarobku nie otrzeźwiła zielonowłosej wystarczająco. Wskazała Ramzesowi głową dziewczynę. -Dzisiaj nic z tego.-zaśmiała się. Zaraz zmarszczyła brwi. Przecież to akurat pomyślała, nic nie mówiła. -Czytasz w myślach?-spytała cicho. Może jednak jej się wydawało i myślała na głos? Na pieszczoty reagowała zadowolonym mruknięciem i przymknięciem oczu. Jedną z dłoni położyła na jego głowie, przeczesując włosy. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 1:21 am | |
| Uśmiech, widząc taki słodki obrazek jak Rin plus właściciel burdelu. Nie ma nic mocniejszego niż więź właściciel i pracownica. Zachichotał cicho, ale zaraz mruczał czując znajomy dotyk. - Będzie następny raz na to Wytknął język, dotykając skóry na szyj. Znów się mu zbierało na takie zachowania. Jeszcze to miejsce, dziwne. - Nie wiem, czasem przypadkowo. Sam od siebie nie umiem Sprostował, zajmując się nią jak przystało na niego. Bardzo lubił dotykać jej skórę, takie małe uzależnienie. Nie powie tego dziewczynie wprost przecież. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 1:25 am | |
| Czy to jakaś aluzja? Łapką zeszła na szyję i kark, robiąc mu swoisty masaż. -O nie wątpię. Aż tak Ci zależy?-wskazała ruchem głowy na Rin. Musiała przyznać, że dziewczyna mimo blizn miała piękne ciało. Drgneła, prostując się pod mokrym dotykiem. -To kim Ty jesteś?-spytała cichutko bardziej mówiąc do siebie niż oczekując realnej odpowiedzi. Jakby powiedział pewnie byłaby się przestraszyła i tyle z tego. -Może stąd chodźmy... Bo chyba zamknięte.-zachichotała. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 1:33 am | |
| Może i aluzja, kto go tam wie. - Nie wątp. Na niej? Nie, myślę raczej o tym Tu ruchem głowy wskazał na upadła, która teraz pieścił, czyli nią. Rin raczej nie zrobiłby to różnicy, bo przecież i tak to była dla niej zwykła praca. - Twoim koszmarem, już mówiłem Mruknął na ucho, ligając leciutko i gryząc w płatek. - Prowadź moja ochrono, mru Całował ją po szyj przez chwile jeszcze o. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 1:41 am | |
| -O tym?-powtórzyła lekko. Jak przedmiot? Dziwne, ale jej to nie przeszkadzało, nie w tym wypadku. Wiedziała, że jej tak nie traktuje, a ta wiedza wynikała z jakiejś dziwnej pewności. Zarumieniła się. Akurat uważała, że Rin mogłoby zrobić różnicę to czy musi kogoś obsługiwać czy też ktoś chce się nią zająć. Jak każdej kobiecie. -Ale... ale wampirem?-spytała zupełnie od czapy. Jęknęła cicho. Kiedy ona tak bardzo nie chciała wstawać. No, ale dobrze, niech będzie. Go home. -Chodźmy.-dopiero po dłuższej chwili wstała, wymykając się z jego objęć. Złapała go za rękę i pociągnęła w stronę drzwi. Dopiero w bezpiecznym zaułku rozwinęła skrzydła i razem odlecieli do Jego mieszkania.
[zt x 2] |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 4:51 pm | |
| Obudził się na fotelu i przeciągnął. Rozglądając się po pokoju, ogarniał się wmiarę tj. poprawiał włosy i zapiął koszulę. Wkońcu wstał i przeszedł się po barze poprawiając poduszki i zgarniając kieliszki i szklanki za ladę. Znowu usiadł w fotelu i przekręcił go tak by patrzeć na drzwi. W tym czasie kelnerka polała mu whiskey, więc wziął szklankę do ręki i popijając zamyślił się... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 7:34 pm | |
| Obudziła się w końcu. Trochę sobie pospała, a Sasuun był taaaki wygodny. Przeciągnęła się leniwie. Dobrze jej było. - Idę się przejść- mruknęła sennie. Pocałowała demona w policzek i wyszła. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 10:06 pm | |
| Znowu rozpalił cygaro i zaczął dymić. Tym razem zaciągał się dużo mocniej więc siłą rzeczy dymu zrobiło się również więcej. Popijał co jakiś czas sporą ilością whiskey co jakiś czas dymiąc również do szklanki. Dziwnie się czuł. Był jednocześnie zmęczony i pełen sił. Może to jego ciało było tylko zmęczone...zamiast się nad tym zastanawiać poprostu palił cygaro i pił... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 10:20 pm | |
| Wróciła. Z rąk zaciśniętych w pięści sączyła się krew, gdyż zbyt mozno zaciskając przebiła skórę paznokciami. Jej usta znowu nabrały barwy malinowej, ale wzrok miała nieobecny. Był taki... pusty. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 10:24 pm | |
| Widząc ją zza kłębów dymu jakby się uśmiechnął. Nagle jednak zorientował się, że jej dłonie są lekko pomazane krwią. -Co się stało kochanie?-zapytał zrywając się na równe nogi. Włożył cygaro w zęby i podszedł do niej by dokładnie sprawdzić co się stało... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 10:27 pm | |
| - Nic takiego... Miałam spotkanie ze starym znajomym. Podeszła do barku. Wiedziała, że z drugiej strony była niewielka umywalka. Jej dłonie lekko drżały i jakby nie mogła ich rozewrzeć. W końcu się jednak udało i popłynęło więcej krwi. Odkręciła zimną wodę i zaczęła je opłukiwać. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 10:30 pm | |
| Ruszył za nią do barku -Mhm...poczekaj, może to jakoś odkaź. Nie wiem alkoholem polej czy czymś-powiedział i odłożył cygaro na ladę zaglądając do umywalki i patrząc na jej dłonie-Aż tak cię ten znajomy rozwścieczył? Czy może pomógł ci w tym-powiedział i skinął na rany na dłoniach. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 10:31 pm | |
| - Zaraz to zrobię. Spirytus powinien pomóc. Już prawie doczyściła głebokie rany. - I nie. To ja go zdenerwowałam. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 10:33 pm | |
| -A to?-zapytał już nieco się uspokajając.-Sama sobie to zrobiłaś?-dodał po chwili znowu złapał za cygaro. Puścił kilka dymów starając się nie dmuchać w stronę Rin. Usiadł na krześle przy barze żeby widzieć anielicę dokładnie. Znowu zaczął się jej przyglądać... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 10:37 pm | |
| - Tak. Zamknęła oczy. Do dwóch dużych kieliszków rozlała spirytus, który podał jej barman po czym szybko zanurzyła w nich ręce. - O cholera, piecze- skrzywiła się. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 10:39 pm | |
| Sasuun nic nie odpowiedział tylko cicho zaśmiał się pod nosem puszczając dym przez nos. Rozsiadł się bardziej i ciągle na nią patrząc zaczął -A moge wiedzieć o co poszło?-marwił się o nią. Może dlatego, że pracowała dla niego. A może dlatego że traktował ją troche jak siostrę. No może nie siostrę, na te nie patrzy się takim wzrokiem. Może jak daleką kuzynkę... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Bar na parterze Nie Cze 28, 2009 10:43 pm | |
| - Zaproponował mi lepsze warunki do życia. Dużo dużo lepze, ale odmówiłam temu...- tutaj wypowiedziała brzydkie słowo. Huh. kto by przypuszczał, że Rin tak pieknie przeklina? Wyciągnęła ręce z kieliszków i owinęła jedwabnymi serwetkami, nie prosząc o pozwolenie barmana. Potem podeszła do Sasuuna i usiadła mu na kolanach. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Bar na parterze | |
| |
|
| |
| Bar na parterze | |
|