Kraina Kayami
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Kraina Kayami

Przyłącz się do naszego fantastycznego świata...
 
IndeksSzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Plac w centrum

Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 3:55 pm

- Przydałoby się wiadro wody.
Spojrzała na nich zdziwiona i odsunęła się lekko. Lepiej było, żeby to ona się nim zajęła. Przeniosła wzrok na fontannę, koło której siedziała. Zanurzyła palce jednej dłoni w wodzie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:00 pm

Otworzył oczy, ale o wiele później. Łeb go bolał strasznie o czym świadczyło ciche narzekanie i jęczenie oraz rękę, która od razu powędrowała na potylicę.
- Moja głowa, gdzie i co ja...
Powstał do siadu, nie chcąc ciążyć jednej z poznanych dziewczyn. Rozejrzał się, miał krótki zanik pamięci.
- Ah... spacerowałem. Ten ból, znajomy... uh
Otrząsnął się i popatrzył podejrzliwie na Tayie.
- Skąd znasz moje imię? Kto Ci powiedział?
Wymamrotał cicho, ale zaraz i tak ucichł kładąc głowę sobie na kolanach.
- Wysiadam z tego przystanku
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:04 pm

-A mamy wiadro?-zainteresowała się tą perspektywą. Jednocześnie palcami uchyliła źrenica sprawdzając czy reagują na światło. Reagują. Dziwne to to. Omdlenie i objawy jak przy omdleniu a się nie budzi. Zdecydowanie coś jest nie tak.
-Proponuję byś go pocałowała. Może motyw z księciem podziała.-prychnęła ironicznie. Rozglądała się po otoczeniu szukając czegoś w czym można przenieśc wodę z fontanny na nieprzytomnego. Jeśli nie znadzie to chyba po prostu umieści Ramza w zbiorniku wodnym. Nie, ocknął się. Jego szczęście.
-Nagle upadłeś. Zemdlałeś. Rin. Czy jest miejsce do którego możemy Cię zabrać by tam się ktoś Tobą zajął? Albo byś tam był bezpieczny?-spytała. Jednocześnie chciała sprawdzić tymi pytaniami przytomność jego umysłu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:08 pm

- Niestety nie- pokręciła głową.
Ale i jej podobał się pomysł ochlapania go wodą. Jednak nie chciałaby później widzieć reakcji mężczyzny.
- Nie ja powinnam go całować... poza tym, za buzi też się płaci- powiedziała z weselszymi iskierkami w oczach. Oj, ożywał jej dawny charakterek... Z ulgą zauważyła, że Ramz odzyskał przytoność. Chociaż miała niemiłe uczucie, że będzie uczestniczyła w "przesłuchaniach". Na pewno będą chcieli wiedzieć, skąd znała jego imię.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:09 pm

Wyciągnął z kieszeni jakiś stary wisior i przyjrzał mu się. Ach, będzie pomocny, przynajmniej dzisiaj. Odwrócił się bokiem, by jako tako zasłonić rękę z amuletem i wymruczał kilka słów. Po chwili podał tej mdlejącej sierocie kawałek lodu.
- Przyłóż do łba, może nie będzie opuchlizny - mruknął, chowając swoje świecidełko z powrotem do kieszeni.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:19 pm

Wyczuł dziwną aurę magiczną, ale nic nie powiedział. Wziął lód i przyłożył sobie do głowy, mamrocząc dalej coś tam dziękując i podobne rzeczy.
- Całowanie, wszystko już kosztuje. Dobrze, że dotykanie jest darmowe
Stwierdził nieco złośliwie. Zastanowił się chwilę
- Nie ma takiego miejsca, sam zadbam o siebie jak zawsze... zapomnijcie o tym. Już mi lepiej.
Pozbierał się, nieco chwiejnie, ale minęło. Nogi długo nieużywanie musiały się przyzwyczaić. Bezpieczny? Heh... raczej nikt nie będzie miał ochoty podnieść na mnie ręki. Powiedzmy, że raczej ta osoby musiałaby czuć się w niebezpieczeństwie.
Wzruszył ramionami i poprawił lód dłonią na głowie, roztapiał się, zaś krople wody spływały mu po karku i znikały pod ubraniem.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:22 pm

Pojawiłam się na placu stąpając cicho po ziemi. Jak zwykle w długim białym płaszczu z kapturem narzuconym na głowę, tak by cień skrywał twarz. Poznawałam ludzi ale nie wiedziałam skąd, dlatego podeszłam do grupy powoli, zataczając półkole. Dzięki temu mogłam im się przyjrzeć.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:26 pm

-Słyszałam iż prosytutki się nie całują, przynajmniej nie w usta. Gdyż to ma oznaczać uczucie, nie pracę.-lekki uśmiech. Zauważyła ruchy Kjella ale nie dostrzegła amuletu. Bywa i tak.
-Zależy czego dotykasz.-mrugnęła do Ramzesa podnosząc się z ziemi. Otrzepała ubranie i stanęła wyprostowana rozglądając się wkoło. Cisza. Całkiem bezpieczenie, a podobno można tu znaleźc jakieś bandy. Szkoda, może znalazłaby u nich jakąś robotę.
-Widać jak o siebie dbasz, panie.-wróciła do tytułowania. Wydawało jej się to bardziej naturalne. Jakoś tak pasowało.
-Brudnyś, chwiejesz się na nogach, ale będziesz zgrywał Zosię Samosię. Mężczyźni.-prychnęła. Zajęła się obserwacją nowoprzybyłej, która krążyła wokół ich grupki jakby szukając ofiar.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:30 pm

Wzruszyła ramionami.
- Wszystko zależy od "widzimisię" prostytutki- odpowiedziała Tay'i.
Spojrzała na przybyłą. Co do niej... nie była pewna, czy ją pamięta. A jednak swoją osobą przykuwała wzrok.
Potem zerknęła na Kjella ze złośliwym uśmiechem.
- A więc chciałbyś spróbować pracy w moim fachu?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:36 pm

Rozeźlony spojrzał na dziewczynę, która powiedział trochę za dużo trochę mówiła na jego temat.
- Nie zgrywam Zosi Samosi, po prostu nie mam na kogo liczyć to radzę sobie sam. Kim jesteś?
Zapytał z mostu, wpatrując się w nią. Nie przypadło mu do gustu, gdy ktoś zwracał się do niego tytłowo. Jakoś nigdy nie mógł się z tym pogodzić. Nawet teraz skrzywił się na słowo 'panie'.
- Nie muszę o siebie dbać, zbędne i niepraktyczne
Wzruszył ramionami, nie mówiąc nic na temat dotykania. Nie miał ochoty zagłębiać się w dziwne temat, a tym bardziej z kimś kogo ledwo znał. Ogólnie nikogo nie znał, a miał dziwne uczucie, że mu się wydaje.
- Z jakich jesteście miast?
Chciał odciągnąć od siebie uwagę, nie warto było się przejmować jego stanem. Szybciej wróci do kondycji niż im może się wydawać. Obserwował przybyły, dziwnie się zachowywała.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:43 pm

Podeszłam prawie bezszelestnie mimo że pod stopami był tylko żwir.
Będąc dostatecznie blisko ściągnęłam kaptur, odsłaniając krótkie białe włosy i twarz o jasnym odcieniu. Jeśli ktoś się przyjrzał, mógł dostrzec elfie uszy. Otworzyłam przymrużone oczy i spoglądałam na obecnych turkusowymi oczyma o smoczych źrenicach. Wzrok miałam wyostrzony na szczegóły i kolory.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:45 pm

Odkaszlnął, słysząc pytanie zielonowłosej. Za dużo paplał, ale postanowił trzymać fason.
- Nie, byłem po prostu ciekaw, czy coś takiego zdarza się w waszej robocie - odparł spokojnie, drapiąc za uchem wilka, który, wyraźnie znudzony, położył się i zamknął oczy.
Kjell kątem oka zerknął na nową postać, która krążyła jak sęp. Pewnie wystraszona, boi się podejść, czy coś. Demon ziewnął szeroko, a w międzyczasie sęp zdążył się zbliżyć. Bez słowa? Ach, zero kultury.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:48 pm

Nie przejęła się spojrzeniem pełnym gniewu. Nie, to jeszcze nie furia, więc nie ma się czym martwić.
-Taya. Upierzony ochroniarz do wynajęcia. Z Delaris.-aluzję co do upierzenia łatwo powinien odszyfrować. Reszta niekoniecznie. I o to chodziło. Kącik ust uniósł się jej do góry gdy zobaczyła skrzywienie Ramzesowej mordki. Oj, najwyżej to drażliwa kwestia. Cóż, czyli sa dwa rozwiązania: albo to biedaczek nie znoszący burżuazji, albo rzeczywiście 'an' nielubiący tytułów. Pokreciłą głową. Za dużo teorii. Poczeka i rozwiązania same się znajdą. Logiczne.
-Każdy musi o siebie dbać. Skąd wiesz, że od Ciebie nie zależy nasz świat? Wszystko jest na tyle kuche, że nie warto być praktycznym i rozsądnym. Zresztą na rozsądku długo nie przeżyjesz, zdechniesz z głodu.-wzruszyła ramionami. Kwestię tego, że w jakiś sposób zwyczajnie troszczy się o nieznajomego odpuściła. Na pytanie o miasta już zdążyła odpowiedzieć, więc uciszyła się i wysłuchiwała odpowiedzi innych. Obojętnie zaobserowała, że podchodząca postać to elfka płci żeńskiej. Na szczęście Taya wyglądała na zwykłego szarego człowieczka.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:54 pm

Przechyliła lekko głowę słysząc słowo "upierzony". Myślała, że Taya nie chce zdradzać swojej rasy, tak przynajmniej się wcześniej zachowywała.
- Ah tak- nie za bardzo wierzyła w słowa Kjella, cóż nie będzie wnikała, co tam się dzieje w demoniej głowie. Zerknęła na wilka- odgryzł by mi rękę, jakbym chciała na przykład pogłaskać?- spytała do jakiś czas zerkając na białowłosą.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:54 pm

Tłok, nie lubił tłoku. Bardzo nie lubił, wzrokiem powędrował po obecnych, chwilę wpatrując się w wilka i faceta. Znajoma morda u tego wilka xd Obrócił na pięcie swoje cielsko i podniósł dłoń o góry bez większych wyjaśnień.
- Miłego
Rzucił przez ramię, znikając za ruiną jakiegoś dawnego budynku. Kroki z czasem również umilkły.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:57 pm

Uśmiechnęłam się lekko widząc, że zauważyli moją rasę. I w dodatku nie zaatakowali mnie, pomimo tego, że na początku mogłam sprawić wrażenie przynależności do jakiegoś gangu.
Zastanawiałam się ilu z nich kiedyś zawita do centrum Terrbs.
Jednak jak dotąd obserwowałam obecnych i słuchałam ich czekając czy ktoś mnie o cokolwiek zapyta. Nie lubiłam odzywać się nieproszona. Wiedziałam, że to nie zawsze popłaca.
W końcu odezwałam się dźwięczącym głosem:
- Ivy. Jestem Ivy.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 4:59 pm

Uśmiechnęła się do Rin. W swojej skromnej opinii nie zdradzała swej rasy. Mało kto w obecnych czasach wierzył w Anioły, a one rzadko kiedy pokazywały się ze skrzydłami. Podeszła do fontanny i ochlapała sobie twarz, dla odświeżenia. Sama powinna się już zwijać, spędziła tu za dużo czasu, a powinna szukać pracy. Zerknęłam na elfkę zapamiętują jej imie, ale swojego nie miałam zamiaru zdradzać.
-Do kiedyś.-mruknęła i pomachała im na pożegnanie. Skierowała się na obrzeża miasta, w stronę przeciwną niż mdlejący Upadły. Gdy była pewna, że nikt jej nie widzi wystartowała i odleciała.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 5:10 pm

Widząc, że towarzystwo się uszczupliło sama założyłam kaptur z powrotem na głowę tak, by cień padał na twarz i odeszłam cicho. Poruszyłam się na tyle szybko że niedługo potem dotarłam do domu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 7:10 pm

- Mhm, nie toleruje obcych - odparł krótko i wyciągnął z kieszeni paczkę papierosów (chyba są, nie?). Odpalił jednego i zaciągnął się, wpatrując się gdzieś w horyzont.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 8:22 pm

(raczej tak ;d)

Zerknęła w ślad po nieobecnych. Zostali sami, huh.
- Czy ty też masz zaćmienie pamięci jak inni?- spytała i spojrzała na paczkę papierosów- mogę?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 9:27 pm

Skinął głową, wyciągając w jej stronę paczkę. Chwilę zwlekał z odpowiedzią.
- Mam. Denerwuje mnie to, czasem mam jakieś przebłyski pamięci, ale to bardziej wygląda jak jakiś sen. I pewnie nim jest - wzruszył ramionami, zaciągając się papierosem. Nie wspominał, że czasem dzieje się z nim coś dziwnego, jakby miał drugą osobowość, czy coś. O swoich schizach wolał nie mówić.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyCzw Cze 18, 2009 11:17 pm

- Nie jest snem- wzięła jednego papierosa i sięgnęła po zapalniczkę, którą schowała w staniku. Odpaliła go i zaciągnęła się- gdyby było, to nie wszyscy cierpieliby na utratę przytomności.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyPią Cze 19, 2009 12:53 am

Wzruszył ramionami, zamykając przy tym oczy, które po chwili otworzył i znów utknął w horyzoncie.
- Może wszyscy śniliśmy ten sam, chory sen - mruknął, strzepując popiół gdzieś dalej, aby nie na swoje wilczysko.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyPią Cze 19, 2009 5:28 pm

- Może...- zmarszczyła czoło i chuchnęła tytoniowym dymem gdzieś w powietrze.
Strzepnęła popiołek koło nogi i spojrzała w niebo.
- Hmm.... ciekawe co z resztą...
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 EmptyPią Cze 19, 2009 5:36 pm

Wzruszył ponownie ramionami. Nie tylko dlatego, że mało go to obchodziło, ale też z tego powodu, że nie pamiętał "innych".
- Nie podoba mi się ten świat - mruknął po chwili milczenia, gasząc papierosa o brzeg murku i wyrzucając resztkę gdzieś przed siebie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Plac w centrum - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Plac w centrum
Powrót do góry 
Strona 3 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Centrum parku
» Centrum mostu.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Kraina Kayami :: Tereny pomiędzy miastami :: Ruiny starego miasta-
Skocz do: