Kraina Kayami
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Kraina Kayami

Przyłącz się do naszego fantastycznego świata...
 
IndeksSzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Moczary

Go down 
AutorWiadomość
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Moczary   Moczary EmptySro Cze 17, 2009 6:41 pm

Rozległy teren zalany wodą. I choć woda sięga tu jedynie do kolan, przechodzenie tędy jest niezwykle niebezpieczne. Woda, w której pływają najrozmaitsze glony jest całkowicie zielona, co daje idealny kamuflaż drapieżnikom. Niejednokrotnie ludzie opowiadali o przerażających potworach zamieszkujących te strony i pożerających ludzi i większe zwierzęta. Jednak ile jest prawdy w tych opowieściach nie wiadomo. Ponad wodę wystają wysokie, nagie drzewa, których gałęzie tworzą gęsty cień. Drzewa te są siedliskiem życia wielu gatunków ptaków. Z pewnością nie jest to miejsce idealne na wieczorny spacer.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary EmptySob Cze 27, 2009 12:44 pm

Przelatywała nad bagnami, gdy dostrzegła ciekawe miejsce. Moczary, dawno jej tutaj nie było. Bez chwili zawachania obniżyła lot i dopracowanym ruchem wylądowała na jednej z grubszych gałęzi jednego z drzew. Usiadła na niej luźno spuszczając nogi w dół, a jedną ręką przytrzymała się pnia.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary EmptySob Cze 27, 2009 12:53 pm

Miał zamiar od pewnego czasu spotkać się z tą kobietą lekkich obyczajów, ale nigdy nie miał czasu, a tym bardziej ostatnio. Gdy tylko nadarzyła się okazje odnalazł ją bez problemów, bo jako anioł latał dosyć szybko z amuletem światła. Wylądował na gałęzi za nią, tak że znajdowała się między jego nogami, a on oparł dłonie na ramionach dziewczyny
- A buu, spadasz
Zażartował z dziwnym uśmiechem, ruszając nieznacznie trzema parami skrzydeł, aby utrzymać równowagę i nie opierać się na niej dosłownie. Co jak co, ale trochę ważył.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary EmptySob Cze 27, 2009 12:55 pm

Odwróciła głowę i spojrzała na niego. Słyszała trzepot skrzydeł, więc raczej nie zdziwiło ją pojawienie się Razma.
- Ano nie, nie spadam- pokazała mu język.
Nie ruszała się, mimo iż niezbyt przypadało jej do gustu trzymanie czyiś łap na jej ramionach.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary EmptySob Cze 27, 2009 1:01 pm

Po wyrazie twarzy tej osobniczki wolał raczej zawinąć łapska daleko od niej. Schował skrzydła i bez większego zastanowienie wskoczył na cieńszą i łamliwą gałąź, ale ta o dziwo się nie złamała. Wyglądało to tak jakby on nic nie ważył. Usiadł sobie do tego po turecku i wpatrywał się w nią.
- Co robisz w takim miejscu jak to?
Zagadnął ciekaw, obserwując ją przez cały czas badawczo.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary EmptySob Cze 27, 2009 1:06 pm

Zerknęła na gałąź, na której usiadł. Może na razie była cała, ale prędzej czy później sama pęknie. Przez chwilę dawała się być pochłonięta własnymi sprawami, gdyż dopiero po paru sekundach dotarło do niej, że upadły coś mówi. Zamrugała kilka razy oczyma.
- Co robię? A sama nie wiem... Tak jakoś skrzydełka same mnie tu skierowały.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary EmptySob Cze 27, 2009 1:11 pm

Pogładził swój podbródek, bo nie wiedział że jest upadła. Nic jednak nie powiedział, a jedynie dostał nowe informacje. Wiele nie pamiętał, ale nie przejmował się tym zbyt bardzo.
- Hmm, a jak idzie praca? Do przodu?
Zapytał z prostego bycia miłym. Nie obchodziło go, że sprzedaje swoje ciało. W tym świecie pieniądz się liczył, a nie wykonywana praca. Pieniądze oznaczały szanse na przeżycie, a to chyba ważniejsze. Rozglądnął się wokół spokojnie, przemykając powieki co raz.
- Ponure miejsce i nie pachnie tu zachęcająco.
Stwierdził dosyć szybko po swoich oględzinach.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary EmptySob Cze 27, 2009 1:15 pm

Skinęła głową na jego pytanie.
- Powiedzmy, że idzie coraz lepiej.
Gdy skomentował to miejsce na jej twarz wpełzł grymas obrzydzenia. Miał rację, nie pachniało tutaj najprzyjemniej.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary EmptySob Cze 27, 2009 1:21 pm

Skinął tylko głową, że rozumie. Nie miał zamiaru cały czas wspominać dziewczynie o takiej pracy.
- Coś wiesz o przeszłości, prawda? Taya mi wspominała, że coś mówiłaś jej
Wymamrotał, wlepiając oczy w nią jak w obrazek. Zwykłe pytanie i zwykły wyraz twarzy ciekawości, chyba...


Ostatnio zmieniony przez Ramzes dnia Sob Cze 27, 2009 1:32 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary EmptySob Cze 27, 2009 1:29 pm

Zdziwiła ją nagła zmiana tematu. Jednak uśmiechnęła się. No tak... wiele to ona sama też nie wiedziała, jednak na pewno więcej niż reszta.
- Coś wiem- powiedziała wesoło przytakując na jego pytanie- nie wszystko- sprostowała- ale myślę, że znam kilka faktów, które mogłyby się wam przydać, by zrozumieć, dlaczego nie pamiętacie przeszłości.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary EmptySob Cze 27, 2009 1:34 pm

- No to dajesz. Z chęcią wysłucham tego co masz do powiedzenia
Utwierdził się w tym i uśmiechnął nieznacznie. Każda informacja była cenna więc nie kaprysił. Choć nie wiedział czy może liczyć na jej prawdomówność, no ale zaufa ten jeden raz prawie obcej kobiecie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary EmptySob Cze 27, 2009 1:40 pm

Usiadła wygodniej na gałęzi opierając się plecami o pień i podciągając nogi. Objęła je rękoma, a na kolanach oparła brodę.
- A więc tak- ciągle się w niego wpatrywała- wiem, że nazywasz się Ramzes. Jesteś upadłym, tak samo jak Taya. Zanim wszyscy stracili część pamięci żyliśmy gdzieś indziej. Nie pamiętam gdzie... ale to była jakaś kraina z podziałem na królestwa. Każda rasa miała własnego władcę. U nas byłeś nim ty- nieznacznie zmrużyła oczy. Musi uważać na słowa... by nie powiedzieć zbyt dużo i by nie wywołać u niego szoku.
- Muszę iść- mruknęła po chwili i zniknęła.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary EmptySob Cze 27, 2009 9:59 pm

Westchnął cicho i również stąd zniknął, a tym bardziej że wyczuwał Tayę niedaleko.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Moczary Empty
PisanieTemat: Re: Moczary   Moczary Empty

Powrót do góry Go down
 
Moczary
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Kraina Kayami :: Tereny pomiędzy miastami :: Bagna-
Skocz do: