Kraina Kayami
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Kraina Kayami

Przyłącz się do naszego fantastycznego świata...
 
IndeksSzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Drzewo Życia

Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 12 ... 16  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 1:01 am

Cofnęłam nogę w tył, by utrzymać się na gałęzi. Mimo wszystko odbijałam każdy jego cios. Moja laska nabierała coraz większej prędkości, powietrze jedynie cicho świszczało. Zgrabnie obróciłam się na palcach, obracając twarzą do upadłego. Chwyciłam mocniej laskę w obu dłoniach i zaczęłam zadawać nieregularne ciosy z dużą prędkością, w różne części jego ciała. Jednocześnie broniłam się. Oczywiście najpierw obrona jednym końcem laski, atak natomiast wykonywałam drugim końcem. W pewnym momencie trzonem uderzyłam w brzuch Ramzesa.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 1:16 am

Cios wampirzycy był dość niespodziewany, ale w tej samej sekundzie i sam upadły miał asa w rękawie. Błyskawicznie zmienił stronami położenie ostrza i rękojeści, która dokładnie w tym samym momencie co laska uderzyła upadłego, wampirzyca dostała nią w krtań. Ramzes odskoczył zwinnie na gałąź położoną trochę wyżej od nich, a dziewczyna mogła poczuć jak się dusi. Uśmiechnął się beztrosko.
- Nie osłonięta krtań może być najgorszym wrogiem, teraz mógłby Cię ktokolwiek dobić. Uważaj następnym razem – powoli, ale ciężko oddychają wracał Gracji oddech. Chłopak przeciągnął się i przyjął pozycję obronną.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 1:34 am

Zabolało. I tylko ból mnie zatrzymał. Lecz jak wiadomo, dla wampira oddychanie nie jest konieczne, można powiedzieć że to pewnego rodzaju zachcianka, przyjemność. Odkaszlnęłam, przywracając krtań na odpowiednie położenie. Wyprostowałam się i uśmiechnęłam lekko.
- No cóż, może i racja. Są jednak boleśniejsze punkty na ciele. - Stuknęłam laską o pień drzewa. Jego głos, oddech, szelest liści i odgłos uderzenia, wszystko co mnie otaczało wskazywało mi jego położenie. Echolokacja była dla mnie jak wzrok dla każdego pełnosprawnego. Nie powiedziałam nic więcej. Przeskoczyłam zwinnie na gałąź wyżej, gdzie stał Ramzes. Natychmiast też zaatakowałam go laską, trzymaną w jednej ręce. Jej zasięg miał teraz jakieś 3 metry. Jeśli się uchylił, zrobiłam obrót na palcach, laskę pociągnęłam za sobą, zataczając nią koło.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 1:41 am

Uśmiechał się perfidnie pod nosem, patrząc jak wampirzyca się męczy z krtanią. Gdy skończyła i wykonała swój ruch, nie miał zamiaru czekać i spotkać się z boleśniejszą karą za swój czyn. Wyskoczył wysoko w górę, przeskakując z gałęzi na gałąź, ale krążąc wokół Gracja, ale poza zasięgiem jej broni. A przynajmniej próbował tak robić
- Zobaczymy – wymamrotał, a jego broń zmieniła się w łańcuch, która chwile potem przecinał powietrze, aby zrobił dziewczynie nie małą krzywdę. Teraz rozpoczynał się prawdziwy trening. Ramzes był przygotowany na każdy typ ataku ze strony Gracji.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 1:48 am

Łańcuch. Znałam ten typ broni doskonale. Sama się również nim posługiwałam. Znałam wszystkie jego wady i zalety. Uśmiechnęłam się delikatnie. Stałam na niższej gałęzi, laską wykonując szybkie obroty, uniemożliwiając tym samym zadanie mi jakichkolwiek ran. Łańcuch w końcu zaplątał się wokół laski. Wykorzystałam to natychmiast. Pociągnęłam mocno i jednocześnie zeskoczyłam na niższą gałąź, gdzie staliśmy na samym początku.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 2:17 am

Tylko w broni Ramzesa tkwił jeden szkopuł, nie miała własnego ucieleśnienia. Gdy tylko znalazł się obok Gracji, broń zmieniła się w sztylet, która wbił w bok wampirzycy boleśnie i odskoczył w bok. Odbił się energicznie od gałęzi w górę i tym razem w dłoniach trzymał łuk. Można było powiedzieć, że zwariował, bo nie ma strzał. Mylne stwierdzenie. Znikąd materializowały się strzały ze światła. Wystrzelił kilka w stronę Gracji, celując po nogach. Oczywiście sam ciągle się przemieszczał i broni się jak tylko mógł.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 2:52 am

Złapałam się za zraniony bok, syknęłam cicho, lecz nie mogłam stanąć by Ramzes mógł mnie lekko przerobić na sitko. Natychmiast odskoczyłam. Zacisnęłam zęby i trzymając mocno swoją laskę, odskakiwałam jak tylko mogłam przez świetlnymi strzałami. Musiałam skrócić dystans między nami, ponieważ na odległość on mógł mnie łatwo zabić, a ja jemu nie mogłam zrobić praktycznie nic. Zwinnie skacząc pomiędzy gałęziami wyszeptałam formułkę zamieniająca moją lasę w łańcuch. Stal zachrobotała. Wypuściłam jeden jego koniec go góry, gdzie zaplątał się o jedną z wyższych gałęzi. Puściłam się na drugim końcu, przeskakując na przeciwległą stronę drzewa. Miękko wylądowałam na gałęzi i pociągnęłam łańcuch. Stal rozplątała się posłusznie i wróciła do mnie. Osłaniana przez gruby konar wyskoczyłam na wyższe gałęzie, uzywając łańcucha do pomocy. Natychmiast tylko, gdy znalazłam się na odpowiedniej wysokości, ponownie puściłam łańcuch na drugą stronę, gdzie ten owinął się wokół niższego konaru, a ja tym razem puściłam się w dół. Przeskoczyłam w ten sposób na drugą stronę, dokładnie w miejsce gdzie stał Ramzes, atakując go od dołu. Próbowałam go "wykopać" z gałęzi.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 3:19 am

Szybko się zorientował co planuje Gracja, wyskoczył z gałęzi w górę i obrócił się w powietrzu, celując w nią
- Niespodzianka - mruknął, mówiąc cicho jakie słowa od zaklęcia. Gdy puścił cięciwę, wampirzyca mogła być niemile zaskoczona, bo w jej stronę leciał grad świetlistych strzał od strony upadłego. Praktycznie do niego podejść od przodu teraz nie mogła, no chyba że zależało jej na długiej regeneracji po tej akcji. Ta jednak nie miała i tak szans zareagować, więc została dosłownie przybita do drzewa strzałami. Te nie powbijały się w jej ciało, jednak 'pozaczepiały' za jej ubrania, co nie pozwalało się jej ruszać. Bez pomocy Ramzesa mogła tu tak wisieć i wisieć. Zaśmiał się cicho
- Wystarczy na dzisiaj droga Gracjo - przeskoczył na gałąź, gdzie była ona 'wbita' w pień
- Pomóc? - zapytał głupkowatym tonem.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 3:27 am

Skłamałabym mówiąc, że było mi tam wygodnie i byłabym w tym momencie skończoną idiotką, gdybym uniosła się dumą i odtrąciła jego pomoc. I tak wiele dla mnie robił, spędzając ze mną czas na treningach. Westchnęłam cicho "chowając dumę w buty". Uśmiechnęłam się delikatnie
- Dziękuję... Za trening... A za pomoc byłabym wdzięczna... Nie uśmiecha mi się tu spędzać nocy...
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 3:30 am

Podszedł w miejsce, gdzie wyżej nad nim wisiała powieszona Gracja. Pokręcił głową, miała szczęście, że nie celował w nią. Pstryknął palcami i złapał dziewczynę w swoje 'opiekuńcze' ramiona. Podczas walki stawał się mnie wrażliwy na cudza krzywdę, już tak miał
- Cała? - zapytał, patrząc konkretnie na bok wampirzycy, która nieźle skaleczył.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 3:40 am

Opadłam na Ramzesa. Cóż, duża to ja nie byłam, a tym bardziej nie ciężka, więc raczej bez problemu mógł mnie utrzymać. Lecz moja duma, którą już wyjęłam z butów, nie pozwalała na to. Delikatnie odsunęłam się od niego, stając o własnych siłach. Ból w boku jednak trochę mnie zgiął. Dotknęłam dłonią rany i syknęłam cichutko.
- Cała... Trochę podziurawiona lecz cała... Nigdzie raczej już rąk nie zgubiłam... - uśmiechnęłam się nieznacznie i powoli wyprostowałam, trzymając jedną rękę na cieknącej ranie. Drugą rękę wyciągnęłam w bok, a mój łańcuch posłusznie odwinął się z gałęzi i wrócił do mnie. W mojej dłoni ponownie zachrobotał i zmienił się na powrót w moją dwumetrową lakę z kości słoniowej.


Ostatnio zmieniony przez Gracja dnia Nie Gru 28, 2008 2:40 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 3:48 am

- Uparta z Ciebie istota - mruknął cicho, patrząc na ranę, która sam zadał. Miksturek sam nie posiadał, ale mógł przecież pomóc jakoś. Zresztą jak zawsze
- Nie udawaj, że nic Ci nie jest, tak się nie robi - pokiwał palcem rozbawiony.
- Znikam - skłonił się no i zniknął.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyNie Gru 28, 2008 2:51 pm

Uśmiechnęłam się delikatnie
- Bywaj... - Zwinnie zeskoczyłam z drzewa i oddaliłam się powoli, zabandażowaną dłonią trzymając się za zraniony bok, w drugiej zaś trzymałam swoją laskę. Hades szedł obok mnie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyPon Gru 29, 2008 3:49 pm

Pojawił się tuż przed drzewem, czekał na kogoś i na coś też
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyPon Gru 29, 2008 3:51 pm

Klon pojawił się przed królem, bawiąc się małym wisiorkiem, przestawiającym dwa, czarne pióra
- To Twoja broń, królu. - Oznajmił cicho, przymykając czarne oczy. Światło raziło dziś niemiłosiernie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyPon Gru 29, 2008 3:54 pm

W pierwszym momencie zdziwił się lekko, lecz jego zaufanie względem demona dało górę
-Ile to będzie kosztować? - Miał gdzieś sumę, w końcu idzie to na jego ulubieńca
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyPon Gru 29, 2008 4:03 pm

- 900. - Powiedział krótko i odsunął się od Saiuko
- Musisz wtłoczyć w to minimalną ilość energii, a wtedy. - Wisiorek zaświecił się na czerwono i po chwili zmienił w to. Ów broń była zawieszona na lewym ramieniu demona
- Lucyfer. Dzięki niemu można latać z ogromną prędkością. - Wytłumaczył, wzbijając się w powietrze. Zasługa amuletu piorunów
- I ma nieograniczoną liczbę mieczy, które. - Tutaj, skierował dłonie do obu skrzydeł i wyciągnął po trzy z nich, rzucając je w ogromne drzewo
- Wybuchają. - Wylądował na ziemi i klasnął w dłonie. Sześć sporych wybuchów zasygnalizowało iż wszystko jest jak powinno
- Twardością, przypominają Tensę, ale nie wyzwolą energii same z siebie. No i im większa poświata wokoło mieczy, tym są silniejsze.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyPon Gru 29, 2008 4:09 pm

Cały ten widok aż uniósł mu kąciki ust tworząc swego rodzaju, uśmiech. W dłoni klona pojawiły się trzy sakiewki po 300 talarów (+40 doś) Sai aż się palił by wziąć lucyferka na swoje rączki
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyPon Gru 29, 2008 4:11 pm

- Dzięki. - Skłonił się delikatnie i wyprostował
- By go "wyłączyć" musisz przestać wysyłać energię. - Dodał na ostatek i zrobił jak móił. Wisiorek znalazł się w dłoni króla
- Czy masz jeszcze jakieś życzenia?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyPon Gru 29, 2008 4:17 pm

-Taaa - Wziął wisiorek i zamiast przepuszczać małej ilości energii, przepuścił multum, ciekawy co się stanie.
-Stój, i się nie ruszaj - Wyszczerz zagościł na jego twarzy i gdy broń pojawiła się na jego plecach, demon wzniósł się w powietrze. Wiedział że to klon bo nie uzyskał od niego czułości jakie zwykle towarzyszyły Urcanowi więc.. Zalał go falą lśniących mieczy które widać nigdy się nie kończyły. I na koniec zaklaskał z gracją tworząc ogromny wybuch
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyPon Gru 29, 2008 4:20 pm

Po klonie jak i ogromnej części ziemi nie zostało nic.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptyPon Gru 29, 2008 4:22 pm

A Sai znikł wielce zadowolony
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptySro Kwi 01, 2009 7:37 pm

Przyleciała i usiadła na gałęzi wielkiego drzewa. Usmiechnęła się do siebie, tutaj przynajmniej była pewna, że drewno się nie załamie pod jej ciężarem. Oparła się plecami o pień drzewa i przymknęła oczy zadowolona.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptySro Kwi 01, 2009 7:40 pm

Przyfrunęłam tu i wreszcie znalazłam Rin. Po obejrzeniu jej wspaniałego obrazu stała się wręcz moją idolką. Następstwem tego była chęć śledzenia jej, przynajmniej przez chwilę. Ot, poczuć się jak prawdziwy fan. Zatrzymałam się pare drzew dalej, ukrywając między gałęziami. Korzystając z tego, że upadła zatrzymała się w jedyn miejscu wplotłam we włosy gałązki z liściami. Kamuflaż jak ta lala xd
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 EmptySro Kwi 01, 2009 7:45 pm

[hahaha xD]

Rin jej oczywiście nie zauważyła. Niczym nie skrępowana upadła zaczęła przysypiać na owej gałęzi. No bo co miała robić? Władcom nie chciała dalej przeszkadzać, a Sylph pewnie nadal spał.
Ziewnęła cicho i się leniwie przeciągnęła. Oj było widać, że lubiła leniuchowanie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Drzewo Życia - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Drzewo Życia   Drzewo Życia - Page 9 Empty

Powrót do góry Go down
 
Drzewo Życia
Powrót do góry 
Strona 9 z 16Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 12 ... 16  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Kraina Kayami :: Tereny pomiędzy królestwami :: Las War'Shewa-
Skocz do: